ETF-y na surowce – czy warto inwestować w złoto, srebro i ropę?

ETF-y na surowce to sposób na uzyskanie ekspozycji na metale szlachetne, energię lub surowce rolne bez potrzeby fizycznego ich posiadania. Złoto, srebro i ropa naftowa należą do najczęściej wybieranych aktywów w tej kategorii. W tym artykule wyjaśniam, czy warto inwestować w surowcowe ETF-y, jak działają i z jakim ryzykiem się wiążą.

ETF-y na surowce – jak działają te fundusze?

ETF-y na surowce mogą opierać się na fizycznym posiadaniu danego surowca lub kontraktach terminowych (futures). W przypadku metali szlachetnych, takich jak złoto czy srebro, niektóre fundusze faktycznie kupują i przechowują metal w skarbcach. Dzięki temu cena ETF-u odzwierciedla realną wartość kruszcu, a inwestorzy zyskują ekspozycję bez konieczności samodzielnego magazynowania.

W przypadku ropy naftowej, większość ETF-ów opiera się na kontraktach terminowych. Oznacza to, że fundusz co miesiąc odsprzedaje wygasające kontrakty i kupuje nowe. Proces ten może generować dodatkowe koszty i sprawiać, że notowania ETF-u różnią się od ceny ropy na rynku spot. W długim terminie może to prowadzić do tak zwanego efektu contango i obniżenia wyników funduszu.

Istnieją także fundusze lewarowane, które mnożą dzienne zmiany cen surowców, np. 2x lub 3x. Są to produkty bardzo ryzykowne i nieprzeznaczone do długoterminowego inwestowania. Ich głównym zastosowaniem są spekulacje i krótkoterminowe strategie. Początkujący inwestorzy powinni ich unikać i skupić się na klasycznych ETF-ach.

Inwestowanie w złoto przez ETF – czy warto?

Złoto od dawna uznawane jest za „bezpieczną przystań” w okresach kryzysów i niepewności gospodarczej. ETF-y na złoto umożliwiają inwestowanie w ten surowiec bez potrzeby zakupu fizycznych sztabek czy monet. Najbardziej znane fundusze to SPDR Gold Shares (GLD) oraz iShares Physical Gold (SGLN), które mają pokrycie w rzeczywistym metalu.

Złoto nie przynosi odsetek ani dywidendy, dlatego nie jest aktywem dochodowym. Jego wartość rośnie głównie wtedy, gdy inwestorzy tracą zaufanie do systemów finansowych, inflacja rośnie lub spada wartość walut fiducjarnych. W takich momentach ETF-y na złoto mogą zapewniać stabilność portfela i ograniczać straty w innych segmentach rynku.

W długim terminie złoto może pełnić funkcję zabezpieczenia przed ryzykiem systemowym, ale nie powinno być jedynym składnikiem portfela. Dla większości inwestorów rozsądna alokacja to od 5% do 10% portfela inwestycyjnego. ETF-y umożliwiają elastyczne dostosowanie tej proporcji i łatwą sprzedaż w razie potrzeby.

Czy ETF-y na srebro to dobry wybór?

Srebro, podobnie jak złoto, pełni funkcję zabezpieczającą, ale dodatkowo ma zastosowanie przemysłowe. Używane jest w elektronice, energetyce i produkcji ogniw słonecznych. To sprawia, że jego cena zależy zarówno od czynników finansowych, jak i gospodarczych. ETF-y na srebro pozwalają inwestować w ten metal z niższym progiem wejścia niż w przypadku złota.

Popularnym funduszem jest iShares Physical Silver (SSLN), który przechowuje fizyczne srebro w skarbcach. W odróżnieniu od kontraktowych ETF-ów, jego wycena odwzorowuje cenę rynkową srebra bez dodatkowych kosztów rolowania. Srebro bywa bardziej zmienne niż złoto, co może działać zarówno na korzyść, jak i niekorzyść inwestora.

Srebro często rośnie w okresach hossy na rynku metali, ale równie gwałtownie spada w czasie bessy. Dlatego lepiej traktować ETF-y na srebro jako uzupełnienie portfela, a nie jego podstawę. Inwestorzy powinni być świadomi wyższej zmienności i przygotowani na większe wahania wartości inwestycji.

Jak działają ETF-y na ropę naftową?

Ropa naftowa to surowiec strategiczny, silnie powiązany z cyklami gospodarczymi, produkcją przemysłową i polityką międzynarodową. ETF-y na ropę najczęściej nie inwestują w fizyczny surowiec, lecz korzystają z kontraktów futures. Fundusz kupuje kontrakty z najbliższym terminem i co miesiąc je „roluje”, co może prowadzić do strat przy występowaniu contango.

Przykładem takiego funduszu jest United States Oil Fund (USO) lub WisdomTree WTI Crude Oil. Ich ceny mogą odbiegać od rzeczywistych notowań ropy ze względu na koszty zarządzania kontraktami. Z tego powodu ETF-y na ropę są bardziej odpowiednie dla inwestorów średnioterminowych niż długoterminowych.

Ropa jest bardzo podatna na wahania cen spowodowane geopolityką, konfliktami zbrojnymi, decyzjami OPEC czy danymi makroekonomicznymi. Dlatego inwestowanie w ETF-y na ropę wymaga większego doświadczenia i odporności na zmienność. Nie jest to produkt odpowiedni dla osób szukających stabilności lub inwestujących pasywnie.

Jakie ryzyko wiąże się z ETF-ami surowcowymi?

Podstawowe ryzyko to oczywiście zmienność cen surowców. Wartość ETF-u może znacząco wzrosnąć lub spaść w krótkim czasie. W przypadku funduszy opartych na kontraktach terminowych ryzyko jest większe ze względu na efekt contango, który obniża stopę zwrotu w długim terminie. Dodatkowo dochodzi ryzyko walutowe, zwłaszcza przy funduszach notowanych w dolarach lub euro.

W ETF-ach fizycznych należy też wziąć pod uwagę koszty przechowywania surowców, które są uwzględnione w opłacie rocznej (TER). Choć są one zazwyczaj niskie, wpływają na wynik netto inwestora. W funduszach syntetycznych dochodzi ryzyko kontrahenta, czyli możliwość niewywiązania się z umowy przez stronę trzecią.

Z punktu widzenia inwestora długoterminowego, największym zagrożeniem jest brak świadomości, że ETF na surowce może nie zachowywać się tak samo jak cena spot surowca. Dotyczy to zwłaszcza ropy, gdzie ETF-y potrafią w długim terminie znacząco odstawać od trendu notowań baryłki.

Kiedy warto dodać ETF-y na surowce do portfela?

ETF-y na surowce mogą pełnić różne funkcje w portfelu inwestycyjnym. Złoto i srebro często traktowane są jako zabezpieczenie przed inflacją lub spadkiem wartości pieniądza. Inwestycje te mogą zwiększyć stabilność portfela w czasie kryzysu. Z kolei ropa i inne surowce energetyczne bywają elementem bardziej ofensywnej strategii, szczególnie w okresach ożywienia gospodarczego.

Dodanie surowców do portfela może poprawić dywersyfikację i zmniejszyć korelację między jego składnikami. Nie oznacza to jednak, że należy traktować je jako gwarantowany zysk. Inwestowanie w surowce wiąże się ze spekulacją na temat przyszłych trendów rynkowych, co wymaga dobrej analizy i zarządzania ryzykiem.

Dla inwestorów pasywnych najlepiej sprawdzą się fundusze fizycznie zabezpieczone, zwłaszcza na złoto i srebro. Osoby bardziej aktywne mogą próbować wykorzystać zmienność ropy czy ETF-ów tematycznych opartych na szerszym koszyku surowców. W każdym przypadku warto wcześniej przetestować swoją strategię na koncie demo lub z niewielką kwotą.

Czy inwestowanie w ETF-y surowcowe się opłaca?

Opłacalność ETF-ów na surowce zależy od wielu czynników – koniunktury rynkowej, inflacji, decyzji banków centralnych oraz globalnych trendów makroekonomicznych. Surowce nie zawsze zachowują się tak, jak oczekują inwestorzy. Ich ceny mogą być skrajnie zmienne i zależne od wielu trudnych do przewidzenia czynników.

Z drugiej strony, ETF-y surowcowe mogą być ważnym uzupełnieniem portfela inwestycyjnego. Złoto i srebro historycznie dobrze radziły sobie w okresach wysokiej inflacji. Ropa może być dobrym dodatkiem w czasie wzrostu gospodarczego. Kluczem jest rozsądna alokacja i unikanie spekulacji bez planu.

Inwestując w ETF-y na surowce warto pamiętać, że nie są one cudownym środkiem na szybkie zyski. Ich największą wartością jest możliwość dywersyfikacji i elastyczność. Z odpowiednim podejściem, mogą stanowić realną wartość dodaną w portfelu inwestora.

 

 

Adam Mazur

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *